Marsz w dobrą stronę!
Okazałe święto dziecięcej koszykówki w Koszalinie. Kilkadziesiąt zawodniczek na parkiecie,
setka Rodziców, dziennikarze i działacze naszej pięknej dyscypliny na trybunach ZOS.
Mecz oglądają też byłe zawodniczki SZS AZS Koszalin. Małgorzata Kujawa, Helena Pacynko
i Agata Janicka – to ikony dawnej potęgi żeńskiego basketu w Koszalinie. Dzisiaj wszystkie pomagają
lub pomagały nam w szkoleniu naszej młodzieży. Serdeczne słowa podziękowania !!!
Po prezentacji najmłodszych grup treningowych KSKK na parkiet wybiega nasz „pierwszy” zespół!
Mają po 11 i 12 lat (r.2003-4)! Gromkie brawa na trybunach. Przeciwnikiem jest zespół MKS Kusy
Szczecin z trenerem Robertem Steciukiem (wraz z córką Hanną). Sędziowie rozpoczynają mecz.
Pierwsze punkty zdobywają koszalinianki, ale szybko na prowadzenie wychodzi zespół gości.
I tak jest przez 3 kwarty. Dla nas mecz zaczyna się (tradycyjnie) w ostatnich 10 minutach.
Skuteczny rzut za 3 pkt, pierwszy oficjalny w historii tych roczników w wykonaniu Natalii Szadzińskiej!
Chwilę później cudowny rzut Adrianny Bernackiej. Jest remis!!!
Po kilku chwilach prowadzimy czterema punktami. Na kilka sekund przed końcową syreną goście
raz trafiają za 1 pkt i to już koniec meczu! Drugie dramatycznie wywalczone zwycięstwo. Aplauz na
trybunach i radość na parkiecie! Po dwóch spotkaniach mamy dwa zwycięstwa!
Mamy też trzy nowe, piękne komplety strojów sportowych (sponsorzy: BOSCH i PROKMET Koszalin).
Dwadzieścia nowiutkich skórzanych piłek (MOLTEN) i wiele innego sprzętu sportowego – to skutek
akcji SMOK (Szkolny Młodzieżowy Ośrodek koszykówki) prowadzonej przez PZKosz i Ministerstwo
Sportu!
Święto się skończyło. Teraz dalsza ciężka praca. Zbyt wiele błędów popełnionych w tym heroicznym
meczu zmusza nas do dalszego, trudnego wysiłku. No i nauka w szkole – najważniejszy element
w życiu naszych młodych zawodniczek – uczennic! Nic nie jest w życiu łatwe!